Ciekawość też zaczynają budzić nie tyle same druty i kolorowe kłębuszki - bo z tym ma do czynienia odkąd pamięta:) ale to co z tych drutów i motków wychodzi.
I tak dziś chciałabym pokazać Wam sweterek który został pokochany od pierwszego zdjęcia - Little lira zaprojektowany przez Paulę.
Był to chyba jeden z najszybszych testów jaki zrobiłam, bo niecierpliwość ze strony Marianki była OGROMNA!!!
W końcu się doczekała...
Sweterek bardzo pasuje nie tyko małej właścicielce ale i mamie:) Jest zgrabny, wygodny i do wszystkiego pasuje. Warkoczyki są niesamowicie dziewczęce! Zresztą sami zobaczcie
Wybrałam na niego kremową włóczkę - Alize Cashmira, chciałam żeby to było takie eleganckie wdzianko, na specjalne okazje.
Tak się nie stało - Marianka chce w nim chodzić niemal codziennie:)
Z TAAAAKĄ RADOŚCIĄ!!!!!
Paula Dziękujemy!!!!!!!!!!!!!!!!