Wzór to cubba. Pochodzi z bardzo fajnej książki Wee woolly toppers
Myślę że na wiosnę powstaną nowe nakrycia głowy oparte na tych wzorach:)
A jak już przy książkach jesteśmy to ja właśnie odkryłam (a myślę że już wszyscy znają od dawna) książkę "Sklep na Blossom Street" Debbie Macomber.
Nie wiem jeszcze czy to dobra lektura ale stwierdziłam że książkę o takiej tematyce muszę przeczytać koniecznie